O co chodzi?

O co chodzi? O taktyczną grę planszową, w której kierujesz grupą wojowników, która ma za zadanie przejąć kontrolę nad obiektem. Brzmi znajomo. Tyle że tutaj Piraci walczą z Żołnierzami Korporacji na pokładach statków kosmicznych, Technicy kradną technologię z konwojów Strażników, cała masa innych ugrupowań czai się tylko, żeby urwać coś dla siebie, a wszystko to przy salwach karabinów maszynowych i łomocie młotów wspomaganych. Piraci! W pancerzach! W kosmosie!


20110730

Podstawy

Czym jest Desant?
W wersji beta, to znaczy tej, która jest już w miarę gotowa, jest taktyczną grą planszową, rozgrywającą się na kwadratowej planszy 10 na 10 pól. Każdy z graczy dostaje oddział liczący czterech ludzi. Lądują na przeciwnych krańcach planszy, i zaczynają szturmować swoje pozycje. I tutaj zaczyna się objawiać podstawowa zaleta gry: każda rozgrywka wygląda inaczej, w zależności od tego jakich żołnierzy sobie przygotujemy (rozdysponowując punkty statystyk) i jaki sprzęt im przydzielimy. Warto wspomnieć, że obaj gracze korzystają z tego samego magazynu, a ilość sprzętu jest ograniczona – więc rywalizacja zaczyna się już przy kompletowaniu stanu osobowego!
W zależności od specyfiki oddziału możliwa jest różna taktyka: szturm, zasadzka, powolne czyszczenie korytarzy lub łowienie pojedynczych celów. Nigdy jednak nie jest się gotowym na to, co zrobi przeciwnik, gdyż w paradę wchodzi nam druga ważna cecha gry: decyzje, co też poczną nasze postacie, są podejmowane tajnie. Możesz zaskoczyć współgracza, ale on takie samo świństwo może wywinąć tobie!

Każda z postaci może podjąć jedno z czterech podstawowych działań: ruch, walkę wręcz, strzał, leczenie i czynności mechaniczne. (Technicy nie mają jeszcze racji bytu w becie, jednak wierzcie mi – potem będą nie tylko niezbędni, ale również niezwykle przydatni: od wyłączania światła, by twoi nocni łowcy w noktowizorach zdejmowali najistotniejsze cele po przejmowanie kontroli nad laserami przemysłowymi znajdującymi się w obiekcie, do którego się zdesantowaliście). Każda z czynności ma swój cel, określany współrzędnymi (liczby od 1 do 10 i litery od A do J). Kiedy wszyscy już zdecydują, co robią, odkrywamy karty: wszystko dzieje się równocześnie! Jedna tura to po jednej akcji na każdą postać. Myśl szybko!

Dorzuć do tego karty wydarzeń: turbulencje (walka na statku kosmicznym to nie przelewki!), awaria światła (słyszałeś coś?) albo trzęsienie ziemi (przesuwające się ściany to nie jest coś, co ułatwia obronę strategicznego punktu). Dopraw rozmaitymi cechami przedmiotów: pacnerzy skokowych, włóczni pneumatycznych, karabinów maszynowych i innych. Uzupełnij ciągłą niepewnością: co on, do cholery, knuje? Wszystko to razem daje wyjątkową rozrywkę, i masę satysfakcji, gdy w końcu uda ci się dorwać zapuszkowanego gladiatora, który wyłączył ci z gry medyka i zaskoczył twojego snajpera.

Myślenie, i napierdalanie! To motto tej gry.

Pora na Desant!

Taktyczną, losową, planszową grę towarzyską. Daj się zwerbować na dowódcę oddziału, który jako jedyny może uwolnić jeńców / odzyskać utraconą technologię / wyrżnąć tych cholernych piratów. Albo, oczywiście, ściągnąć okup, ukraść technologię i wyrżnąć tych cholernych strażników.

Wszystko za pomocą specjalistycznego sprzętu, ciężkich pancerzy i jeszcze cięższych broni. I odrobiny pomyślunku: dzięki taktycznemu modelowi mechaniki walki, nigdy nie wiesz, co robi twój przeciwniki! Możesz się jedynie domyślać, ale zazwyczaj jest już za późno.

Gra będąca połączeniem oldskulowych statków, szachów i gier bitewnych zmiksowanych w morderczą mieszankę.

Materiały wersji beta (umożliwiające grę na własny rachunek) dostępne już wkrótce!

Myśl, rąb, strzelaj!