O co chodzi?

O co chodzi? O taktyczną grę planszową, w której kierujesz grupą wojowników, która ma za zadanie przejąć kontrolę nad obiektem. Brzmi znajomo. Tyle że tutaj Piraci walczą z Żołnierzami Korporacji na pokładach statków kosmicznych, Technicy kradną technologię z konwojów Strażników, cała masa innych ugrupowań czai się tylko, żeby urwać coś dla siebie, a wszystko to przy salwach karabinów maszynowych i łomocie młotów wspomaganych. Piraci! W pancerzach! W kosmosie!


20111115

...noga...

Kolejna część. Wspominałem już, że właśnie prezentuję grafiki, które wylądują na pionkach pierwszej kompletnej wersji? Nie? No to mówię.



Woo, każda frakcja będzie miała swoje pionki!
Generalnie planuję skompletowanie zasad, oczywiście po tym jak już je wszystkie opublikuję, bo to co teraz jest to jeszcze nie koniec, pozbierać w pdf, dać jakąś ładną okładkę, przykładowe scenariusze i puścić w internet. Jakieś pomysły, co koniecznie powinno się pojawić w takiej wersji? Albo czego kompletnie nie powinno być? Pisać!

5 komentarzy:

  1. Następne będzie
    .. mózg na ścianie
    ????
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha, zastanawiałem się, czy ktoś załapie rymowankę. Piwo dla tego, kto mi poda skąd ona się pierwotnie wzięła!

    Mózgu nie będzie. Ale będzie do rymu. Już niedługo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cyrus, ty masz takie extra zdolności kreślarskie? Może porozmawialibyśmy o stworzeniu postaci dla mnie? :) Na razie jestem jeszcze na etapie klejenia grafiki, ale ogólna koncepcję i mechanikę działania mam opracowaną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oszalałeś, nigdy w życiu bym czegoś takiego nie narysował. Nie, mam od tego specjalnego człowieka - ksywka Gacorr. Jak tylko wrzucę tu całość, powinien pojawić się kontakt do niego.

    Gacor, słyszysz? Sława, pieniądze, lasery! Już pukają!

    Co to za postać, koncepcja i mechanika?

    OdpowiedzUsuń
  5. Gacorr się czerwieni niczym świeży laser.

    OdpowiedzUsuń