Po dłuższej przerwie powrót. Mam do zaoferowania mapę – podobna została wykorzystana na turnieju Desantu na Rafinerii, więc będziecie mogli się poczuć jak finaliści. Tak, jest trochę siermiężna, ale generalnie jak na razie cała ta gra radzi sobie jak może (bo nie mam zamiaru bronić się argumentami, że nie chcę wchodzić w mainstream i pozostać indie, to by było głupie), a poza tym pozostaje przejrzysta i łatwa do zrozumienia. Zapraszam do korzystania – dajcie znać, czy jest grywalna.
Co do zasad techniki – jak na razie dalej ubogo, problemem jest umieszczenie terminali na planszy i opisanie ich zasad do wykorzystania w czasie gry. Nie jest problemem wymyślenie fajnych pstryczków na planszy, tylko wrzucenie ich do mechaniki konstruowania planszy. Ale pracuję nad tym!

Czy mapa jest niesymetryczna celowo? Szara przeszkoda z lewej jest dłuższa w dół ;]
OdpowiedzUsuńJak zawsze czujny Kosmiczny Urząd Cenzury wychwycił niedopatrzenie. Dzięki Paprot, poprawione!
OdpowiedzUsuńW drugiej z moich dwóch gier (hej, może jakieś forum by znajdować innych graczy? :) ) zrobiliśmy z kumplem mapę generatorem losowym - składał się z k6(k3) i k10. Wyszło spoko.
OdpowiedzUsuńAle nie uwzględniała by terminali.
Pomysł na jedno zastosowanie - Zbrojownia. Po odblokowaniu, dowolna postać drużyny na określonym polu, może zamienić swój sprzęt z tym, który leży w zbrojowni. Nie game breaker - ale może uratować tyłek.
Względnie - uszczelnie. możliwość zmiany rozkW drugiej z moich dwóch gier (hej, może jakieś forum by znajdować innych graczy? :) ) zrobiliśmy z kumplem mapę generatorem losowym - składał się z k6(k3) i k10. Wyszło spoko.
Ale nie uwzględniała by terminali.
Pomysł na jedno zastosowanie - Zbrojownia. Po odblokowaniu, dowolna postać drużyny na określonym polu, może zamienić swój sprzęt z tym, który leży w zbrojowni. Nie game breaker - ale może uratować tyłek.